Wednesday, October 24, 2012

Trzeci dzien w Sint-Niklaas / Third day in Sint-Niklaas

W środę, 24 października o godzinie 8:30, wszyscy spotkaliśmy się w szkolnej bibliotece. Po około 30 minutach wszyscy poszliśmy na stację kolejową z której mieliśmy wyruszyć do miasta Ghent (Gandawa). Pierwszą atrakcją w nowo poznanym mieście było Illuseum – muzeum iluzji optycznych. Dowiedzieliśmy się tam o wielu interesujących ciekawostkach dotyczących naszego wzroku. Można było oglądać filmy, magiczne sztuczki, rzeźby oraz obrazy które ogromnie nas zadziwiały. Po tym wszystkim mięliśmy czas na zjedzenie drugiego śniadania. Kolejną atrakcją było zwiedzanie historycznej części miasta Ghent, jednak aby się tam dostać, musieliśmy skorzystać z miejskich autobusów. Po około 20 minutach byliśmy już na miejscu. Opiekunowie dali nam czas, aby rozejrzeć się po okolicy. Po powrocie, czekało nas dwóch mężczyzn. Byli oni organizatorami gry terenowej. Na samym początku zostaliśmy podzieleni na grupy w których członkowie pochodzili z różnych krajów. Organizatorzy wytłumaczyli nam zasady oraz dali mapy. Naszym celem było zdobycie jak największej liczby punktów poprzez odpowiadanie na pytania rozmieszczone po całym mieście oraz wymianę jajka z przechodniami na coś większego – im większa rzecz, tym więcej punktów. Można było również zdobyć dodatkowe punktu za znajdowanie naklejek w postaci zwierząt. Cała gra trwała około 2 godzin. Wydawało się to być bardzo mało na tak dużo zadań. Musieliśmy zrobić zdjęcie jak nalewamy piwo, smażymy frytki czy siedzimy na armacie. Na szczęście wszystkim grupom się to udało. Po ukończeniu wszystkich zadań czekaliśmy aż sędziowie podliczą punkty. Gdy już to zrobili, wszyscy razem udaliśmy się w stronę rzeki po której mieliśmy pływać na łódce, za pomocą której mogliśmy zwiedzać pozostałe części miasta. To tam właśnie organizatorzy ogłosili wyniki. Po tym fantastycznym rejsie, zostało nam trochę czasu na zjedzenie czegoś po tak wyczerpującym dniu. Na przystanek kolejowy wróciliśmy korzystając tramwaju. Szybko dostaliśmy się na miejsce odjazdu, lecz niestety nasz pociąg troszkę się spóźnił przez co byliśmy zmuszeni do czekania. Zmęczeni dotarliśmy do szkoły około godziny 21. Wszyscy szybko rozeszli się do swoich domów. Bardzo podobał mi się ten dzień, ponieważ był pełen przygód.

No comments:

Post a Comment